Podczas II wojny światowej Elżbieta Zawacka, ps. Zo, przemierzała potajemnie Europę jako łączniczka Polskiego Państwa Podziemnego, wielokrotnie cudem uniknęła schwytania przez Niemców, była jedyną kobietą cichociemną, przyczyniła się do ocalenia tysięcy kobiet uczestniczących w Powstaniu Warszawskim, a po wojnie była więziona i torturowana przez komunistów.
Mimo tak filmowego życiorysu jej historia nie jest powszechnie znana w Polsce i niemal w ogóle na świecie. Zmienić chce to Clare Mulley, brytyjska historyczka i autorka książek o wybitnych kobietach podczas II wojny światowej. O Zawackiej opowiada jej najnowsza publikacja, "Agent Zo", która w grudniu miała swoją amerykańską premierę, a w przyszłym roku ukaże się w języku polskim. Jak przyznała autorka, o historii Zawackiej usłyszała przez przypadek w Londynie, od byłej uczestniczki Powstania Warszawskiego podczas wydarzenia poświęconego jej książce o Krystynie Skarbek, agentce brytyjskiego wywiadu w II wojnie światowej.
Historia polskiego ruchu oporu
- Myślę, że to naprawdę ważna historia, która jeszcze nie została w pełni opowiedziana. Ona była Polką, ale jej historia dużo mówi nam zarówno o polskim ruchu oporu, jak i o wkładzie kobiet w II wojnę światową. W obu przypadkach jest to mało znana część historii wojny - powiedziała w rozmowie z PAP Mulley, która opowiadała o Zawackiej w Międzynarodowym Muzeum Szpiegostwa w Waszyngtonie. - To jest też historia bardzo uniwersalna; dziś widzimy jej część w Ukrainie, gdzie widzimy kobiety biorące udział w wojnie - dodała.
Zachęcamy do czytania dalszej części artykułu:https://tiny.pl/2c43c0x0
tekst: PAP/dad