Świąt Bożego Narodzenia wypełnionych pokojem i dobrem, wzajemną solidarnościa i życzliwością oraz wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!

Wydawałoby się, że wigilijny wieczór 1914 roku naznaczą żołnierskie: znój, pot i krew, wszak wojenne okopy to nie miejsce na radosne świętowanie Bożego Narodzenia. To prawda, ale dźwięk kolęd, który wybrzmiał 110 lat temu pod Łowczówkiem, był czymś zupełnie wyjątkowym.

18 grudnia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia Zastępca Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Michał Syska wziął udział w spotkaniu opłatkowym zorganizowanym przez UdSKiOR dla Kombatantów mieszkających w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Sterniczej w Warszawie.

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell wziął udział w uroczystościach 54. rocznicy Rewolty Grudniowej w Szczecinie.

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia Zastępca Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Michał Syska udał się na spotkanie świąteczne zorganizowane przez UdSKiOR dla kombatantów mieszkających w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Dickensa.

17 grudnia 1970 r. ok. godz. 6 w okolicach przystanku kolejowego Gdynia Stocznia wojsko i milicja otworzyły ogień do zdążających do zakładu pracy stoczniowców, którzy posłuchali apelu wicepremiera PRL Stanisława Kociołka, aby wrócić do pracy. Zastrzelono 16 bezbronnych osób.

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell wziął udział w konferencji "Prawnicy Solidarności - Prawnicy Przyszłości" w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. W trakcie spotkania Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar wręczył mec. adw. Jackowi Taylorowi, obrońcy w procesach politycznych stanu wojennego Odznakę Honorową za Zasługi dla Wymiaru Sprawiedliwości.

„Nikt z nas nie chciał poddać się reżimowi zakładu karnego” – opowiada Andrzej Drzycimski, historyk, dziennikarz, członek NSZZ „Solidarność”, internowany w Strzebielinku.

W przygotowaniach władz PRL do wprowadzenia stanu wojennego ważną, choć nadal mało znaną rolę, odegrała taktyka tzw. odcinkowych konfrontacji. Nie tylko przyniosła ona spadek poparcia dla NSZZ „Solidarność”, ale dała też pretekst ekipie Wojciecha Jaruzelskiego do sięgnięcia po „mniejsze zło”.

To truizm, ale stan wojenny zaskoczył wszystkich. W 1981 roku byłam dzieckiem i chciałam zrozumieć, co się dzieje. Czy to wydarzenie jest ważne? O czym mówi Jaruzelski? Pierwsze skojarzenia były z wojną. Kto nas zaatakował? Nikt. My kogoś?! Okazało się, że do tej wojny nie potrzebowaliśmy wroga – sami stanęliśmy po przeciwnych stronach barykady.

Subcategories